Znalazłeś jerzyka – czy konieczna jest pomoc ze strony człowieka? Czy wolno Ci go dotknąć? Czy powinienieś przenieść go w bezpieczne miejsce?
Tak! Niezwłocznie! Bo jerzyki nie spadają na ziemię bez powodu. Nigdy nie rzucaj ptaka po prostu w powietrze! Gruntowne przebadanie znalezionego ptaka, najlepiej przez weterynarza, jest konieczne, żeby dokładnie stwierdzić, czemu jerzyk spadł na ziemię, i żeby móc pomóc mu w sposób sensowny i celowy.
Jeżeli nie jesteś pewien/pewna, czy znaleziony przez Ciebie ptak to rzeczywiście jerzyk, pomoże Ci rubryka "Der Mauersegler -> "Identifikation" .
Dlaczego dorosłe jerzyki trafiają w ludzkie ręce
Strychy potrafią stać się śmiertelną pułapką bez wyjścia. Oblatując dachy w poszukiwaniu miejsca na gniazdo, przez wąskie szpary pod dachówkami wciąż przeciskają się do środka nowe jerzyki, które nie potrafią potem znaleźć wyjścia. Umierają w męczarniach z głodu i pragnienia, jeżeli nie znajdzie ich się na czas. Jerzyki mogą przedostać się do wnętrza budynków również przez uchylone okna na wyższych piętrach. Kiedy opadną na ziemię w pokoju czy na klatce schodowej, brakuje im miejsca koniecznego, żeby znowu wzbić się w powietrze, dlatego bezsilnie pełzają po podłodze. Zwykle nie są one ranne i można od razu znowu wypuścić je na wolność, jeżeli znajdzie się je odpowiednio wcześnie. Jeżeli jednak taki jerzyk już od dłuższego czasu błąka się wewnątrz budynku, cierpiąc z głodu i pragnienia, i jest już silnie wychudzony, to konieczne stają się pierwsza pomoc i karmienie.
W wyniku starcia Nierzadko dochodzi między jerzykami do zaciętych walk o jedno z nielicznych rozchwytywanych miejsc na gniazdo. Ślepe i głuche na wszystko inne, takie "koguciki" spadają czasami, wbite w siebie pazurkami, z niszy lęgowej na ziemię, gdzie nierzadko walczą dalej z gladiatorskim zacięciem. Zanim padną ofiarą kotów, ruchu drogowego, ludzi o złych zamiarach itp., należy podnieść je, ostrożnie rozdzielić, skontrolować ich stan zdrowia i od razu wypuścić je w powietrze, o ile nie są ranne i nie potrzebują pomocy weterynarza.
Ze słabości i wyczerpania Wystarczy szereg zimnych, wietrznych i deszczowych dni, żeby jerzyk nie był w stanie znaleźć pożywienia. W przypadku utrzymującej się niekorzystnej pogody, kiedy nie latają żadne owady, można czasami znaleźć całe "grona" na pół wygłodniałych i całkowicie wyczerpanych dorosłych ptaków, które wiszą na murach albo leżą na ziemi. Pilnie potrzebują one ciepła, wzmocnienia przez podanie odpowiednich preparatów (przez weterynarza) i ostrożnego karmienia owadami, zanim po poprawie pogody będzie można znowu wypuścić je na wolność.
Z powodu wypadku Karkołomny sposób lotu jerzyków sprawia, że wypadki są nieuniknione; często dochodzi do nich przede wszystkim w czasie szukania miejsc na gniazdo, kiedy jerzyki całymi grupami mkną nad ulicami albo okrążają domy. Nie obywa się bez zderzeń z przewodami elektrycznymi, szybami, kalenicami i innymi przeszkodami cywilizacyjnymi. Również przy niekorzystnych warunkach pogodowych dochodzi do licznych wypadków. W takie dni kierowcy powinni być szczególnie ostrożni: jerzyki i jaskółki często latają wtedy w poszukiwaniu owadów nisko nad nawierzchnią jezdni, zwłaszcza w pobliżu rzek, i zdarza się, że setkami padają ofiarą ruchu drogowego. Takie zderzenia kończą się zwykle śmiercią albo ciężkimi obrażeniami takimi jak szok, wstrząśnienie mózgu i złamania kości. Ofiary, które przeżyły taki wypadek, jak najszybciej musi zbadać weterynarz znający się na ptakach!
Jeżeli w ludzkie ręce trafi dorosły jerzyk, to może chodzić o ptaka-rodzica, którego nieobecność zagraża przeżyciu młodych w gnieździe. Żaden dorosły jerzyk nie powinien pozostawać pod opieką człowieka dłużej, niż to niezbędnie koniecznie, żeby n.p. opatrzyć rany albo odkarmić go, jeżeli jest bardzo wychudzony.
Kiedy młode jerzyki zdane są na pomoc człowieka
Zawsze, kiedy znajdziemy je poza niszą lęgową i nie są one jeszcze zdolne do lotu! Pod tym względem jerzyki różnią się od innych ptaków: wiele młodych ptaków śpiewających, które opuszczają gniazdo bardzo wcześnie, a potem pozostają w stałym kontakcie z rodzicami, przyciąga swoim ciągłym nawoływaniem uwagę zmartwionych, ale niestety niedostatecznie poinformowanych wielbicieli ptaków. Ci uznają, że młode zostały opuszczone przez rodziców, i zabierają je ze sobą (co zwykle oznacza wyrok śmierci dla piskląt). Jednak młode jerzyki znalezione na ziemi są stracone bez ludzkiej pomocy: jerzyki nigdy nie karmią swoich młodych poza gniazdem. W tej sytuacji Twoja interwencja jest więc zasadna i konieczna! Ze znalezieniem opierzonych, ale jeszcze niezdolnych do lotu jerzyków należy liczyć się od połowy czerwca. Lotne młode jerzyki pojawiają się najwcześniej od początku lipca.
Następujące powody mogą sprawić, że młody jerzyk będzie potrzebował pomocy:
Upał Bezpośrednio pod dachami temperatury mogą w lecie osiągać niebotyczne wartości. W takiej sytuacji młode jerzyki często spadają na ziemię, kiedy, szukając ochłody, wychylają się z dusznych gniazd. Takie młode ptaki są zwykle dobrze odżywione, ale i tak mogą znajdować się w bardzo krytycznym stanie, jeżeli przez dłuższy czas leżały na ziemi w pełnym słońcu albo zraniły się podczas upadku.
Nagły spadek temperatur W przypadku brzydkiej pogody i braku pożywienia młode jerzyki coraz gwałtowniej domagają się od rodziców jedzenia. Gwałtowne żebranie bezpośrednio przy otworze wlotowym albo gorączkowe wędrówki po gnieździe mogą prowadzić do upadku. Takie młode ptaki są zwykle bardzo wychudzone i potrzebują natychmiastowej pomocy, którą często może zapewnić tylko weterynarz przez zastrzyki preparatami wzmacniającymi.
Dłuższa nieobecność rodziców/ zmiana partnera Młode jerzyki mogą z głodu przedwcześnie wyskoczyć z gniazda, jeżeli rodzice ulegną wypadkowi albo zbyt długo nie wrócą. Jeżeli jednemu z rodziców coś się stanie, drugi z nich niekoniecznie sam poradzi sobie z wykarmieniem wszystkich piskląt. Jeżeli młode są już prawie wyrośnięte i na któtko przed wylotem, może się to udać. Jednak w innym przypadku bardziej prawdopodobne jest to, że pozostały przy życiu jerzyk poszuka nowego partnera. Ten wyrzuca pisklęta swojego poprzednika z gniazda.
Prace dekarskie Zrozumiałe jest, że prace dekarskie przeprowadza się głównie w lecie. Niestety doświadczenie pokazuje, że nawet, jeżeli znany jest fakt istnienia kolonii lęgowej jerzyków, podczas prac rzadko zwraca się uwagę na ptaki wychowujące młode i na bezradne pisklęta. Wiele nielotnych młodych jerzyków umiera rok w rok w męczarniach pod gruzem budowlanym, a często nie tylko zabija się dany lęg, ale również hermetycznie zamyka każdą szparę, nieodwracalnie niszcząc kolejną kolonię lęgową. Niektóre młode jerzyki uratowało jednak współczucie robotników budowlanych albo uwaga sąsiadów. Takie ptaki mogą być w różnym wieku i są zwykle dobrze odżywione.
Rusztowania Rozdzierające dramaty i długie powolne umieranie to sceny, które co roku rozgrywają się w ukryciu za wieloma rusztowaniami. Jeżeli podczas remontu domu zamieszkałego również przez jerzyki rusztowanie zastawia otwory lęgowe, dorosłe ptaki nie mogą już dotrzeć do młodych w gniazdach. Również w takich przypadkach uważni sąsiedzi albo mieszkańcy zapobiegli już większej tragedii, jeżeli zwrócili uwagę na dorosłe ptaki nieustannie oblatujące dom dookoła albo znaleźli na pół wygłodniałe pisklęta na rusztowaniu lub pod nim. Elementy rusztowania, które zasłaniają wejścia do gniazd, należy w takiej sytuacji niezwłocznie usunąć (w prawie niemieckim określa to federalna ustawa o ochronie przyrody!), żeby jerzyki mogły dalej troszczyć się o swoje młode aż do momentu ich wylotu z gniazda. Jeżeli jednak młode głodują już od dłuższego czasu, zwykle nie da się ich uratować bez pomocy człowieka.
Eine "Twarde lądowanie" Również pierwszy lot młodego jerzyka może czasami wbrew oczekiwaniom zakończyć się na ziemi. Trudne warunki przy wylocie z gniazda (np. niekorzystnie położony otwór wylotowy, drzewa bezpośrednio przed gniazdem, podmuchy wiatru itp.) zmuszają czasami nawet całkiem zdrowe, lotne młode jerzyki do awaryjnego lądowania. W takim przypadku wystarcza drugi start z podniesionej ręki w terenie pozbawionym przeszkód i o dobrej widoczności. Ale uwaga: Najpierw trzeba dokładnie sprawdzić, czy jerzyk nie jest ranny! Często przyczyną nagłego końca pierwszego lotu bywają też wypadki: zderzenia z przewodami, samochodem albo szybą. Taki ptak rzadko wychodzi z wypadku bez szwanku, często skutkiem są ciężkie obrażenia i śmierć.
Ponowne wsadzenie młodych jerzyków do gniazda jest zwykle niemożliwe i niezbyt sensowne. Karkołomne manewry przy udziale straży pożarnej z drabinami mijają się z celem: zwykle już niewiele później ptaki lądują na ziemi z tych samych powodów, co za pierwszym razem, a ryzyko obrażeń spowodowanych upadkiem z dużej wysokości tylko się podwaja. Jerzyki znalezione na ziemi leżą tam często już od wielu godzin albo dni, głodne, spragnione, bezradne i być może ranne. Należy liczyć się z komplikacjami i jak najszybciej skonsultować się z weterynarzem znającym się na ptakach!
Przyjmujemy tylko jerzyki!
Nie odpowiadamy na pytania dotyczące innych gatunków ptaków! Informacje o innych gatunkach ptaków (w języku niemieckim):http://www.wildvogelhilfe.org/